Użytkownik: Hasło:
Wyprawa na EPMI


13 maja 2008 roku członkowie Stowarzyszenia Miłośników Lotnictwa Wojskowego "Krzesiny" oraz forumowicze Forum 31 Blot od godziny 9 do 16.30 byli gośćmi 12 Bazy Lotniczej w Mirosławcu. Wycieczka odbyła się dzięki uprzejmości członka naszego stowarzyszenia Romana Rejchelta oraz Pana majora Tabicza, który był naszym przewodnikiem. Mimo, iż panowała niska temperatura to świeciło słońce i było bezchmurne niebo a uśmiechnięte i podekscytowane buzie dodatkowo podgrzewały atmosferę.




Pierwszym punktem programu była wystawa statyczna jednej z "suk". Atrakcją była możliwość dotknięcia jej i zrobienia zdjęć. Następnie udaliśmy się na wystawę umundurowania, kombinezonów, fotografii, modeli i innych pamiątek związanych z bazą w Mirosławcu i lotnictwem. Mieliśmy też okazje posłuchać kilku ciekawych rzeczy dotyczących historii oraz przyszłości bazy w Mirosławcu.




Już od godziny 12 byliśmy świadkami startu Su-22 (Su-22 samolot myśliwsko - bombowy produkcji radzieckiej o rozpiętości skrzydeł od 10 - 13, 67m, długości 18,70m, wysokości 5 m) na oblot pogody. Natomiast od 14 co godzinę do 16 maszyny na przemian lądowały i startowały. Mieliśmy okazję podziwiać je stojąc kilkaset metrów od pasa startowego. Dodatkową atrakcją był An-26 (czyli Antonov samolot transportowy produkcji rosyjskiej o rozpiętości skrzydeł 29,20m, długości 23,80m i wysokości 8,6m), który przez cały czas naszego pobytu w bazie przelatywał nad nami, często wykonując tzw. "kosiaki" czyli przeloty na niższym pułapie.




Wielką atrakcją była wizyta w Eskadrze Technicznej mogliśmy tam porozmawiać z technikami, posłuchać wielu interesujących opowieści, m.in o budowie samolotu, awionice, pracy technika przy su-22, ponadto ku uciesze wszystkich mieliśmy możliwość zasiąść za sterami Su-22, niestety, z wyłączonymi silnikami ... Zanim jednak to nastąpiło nasza męska część wycieczki musiała przepchać samolot kilka metrów by łatwiej się do niego wsiadało.




W między czasie udaliśmy się do kantyny w celu zakupu pamiątek oraz do kasyna na pyszny obiad.

Gdy wycieczka zbliżała się ku końcowi udaliśmy się na miejsce katastrofy samolotu CASA z 23 stycznia br. by uczcić pamięć poległych żołnierzy. Przy pomniku mieliśmy czas na krótką modlitwę i zapalenie znicza. Po powrocie na teren bazy zobaczyliśmy, że kolejna Su-22 startuje wprost na naszą stronę i jedna z najwspanialszych maszyn Polskich Sił Powietrznych przeleciała lotem koszącym tuż nad naszymi głowami.




Dzień zakończyliśmy wspólnym wylegiwaniem się na trawie w oczekiwaniu na lądowania wszystkich maszyn. Po efektownym schodzeniu na ziemię Antonova i Su-22, pożegnaniu przez pilotów(/ta) klasycznym machaniem, lekko zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do swoich samochodów.




Wycieczka oprócz wspaniałych lotniczych doznań, poszerzenia swojej wiedzy stanowiła okazje do integracji z członkami stowarzysznia. Oby wiecej takich spotkań! A to nie wyglądało by tak gdyby nie wspólne starania i chęć poświęcenia swojego wolnego czasu przez niektórych członków naszego stowarzyszenia by ten czas stał się dla nas niezapomnianym przeżyciem za co im serdecznie
DZIĘKUJEMY.

Tekst: Magdalena Smaś
Zdjęcia: Wojciech Koprucki